Kędzior - Nie Sie 16, 2015 16:15 Temat postu: Zawody na 1/4 mili - nie jadę bo ....
Krzysztof, ty nie masz jeszcze tekiego problemu bo masz okrojona konkurencję w klasach street jest masa aut i niestety takie auta jak moje czy Michała nie są w stanie wyjść na czołówkę , nawet lincoln musi się nieźle starać żeby być w czołówce a gdzie taki kompakt jak mój z seryjnym silnikiem do m5 no bez szans i tego nie da się przeskoczyć bez masy kasy zmiany silnika itd itd I co w takim wypadku mają zrobić takie osoby jak my ? Zostaje ścigać się na ulicach , bo imprezy takie jak GP są nie dla nas , a imprezy typu NP odchodzą w zapomnienie a tam podział na klasy był bardziej sprawiedliwy dla wszystkich Tomix - Nie Sie 16, 2015 16:50 Zrobił się mały offtop ale dodam coś od siebie Jak myślisz kędzior dlaczego ponad połowa forum ma gdzieś 1/4 i zawody typu GP bo rozchodzi się głownie o kasę .GP zapisy paliwo itp swoje wyjdzie a mało kto na forum ma tak naprawdę auto powyżej 200km+ by cokolwiek tam zadziałać Krzysztof - Nie Sie 16, 2015 17:31 Kędzior, nie do końca skumałem jak weszliśmy w ten temat z mojej wypowiedzi, ale nie szkodzi  czasami na burzy mózgów robi się własnie tak, że każdy mówi co chce a potem powstają fajne projekty.
ale nie ma przymusu zapisania się do klasy street, przecież możesz się wpisać do drag i po temacie,
Fiatem nigdy nic nie zajmowałem a jednak też jeździłem, i zawsze bawiłem się świetnie a chyba o to chodzi.
co wy piszecie, czyli co mają zrobić zawody ustawione pod wasze samochody byście mogli wygrać inaczej nie jedziecie trochę to śmieszne przyznajcie sami.
Były fajne zawody Sierrafan i Tomix Ciebie nie widziałem, Kędzior wiem, że nie dostał wolnego. I nawet na takich zawodach każdy by chciał kasę pod siebie mieć ustawioną by wygrać a przecież tak się nie da. Trzeba auto rozwijać i jeździć poznawać nowych ludzi itp. żyć tym. Wiara czyni cuda, chcieć to móc. Kędzior - Nie Sie 16, 2015 20:31 Krzysztof, tak ale co to za frajda oszukiwać samego siebie auto mam na street i dlatego tam się zapisywalem chociaż tak jak rozmawialiśmy był bym w dragu to miał bym już trochę punktów nastukane 
Ja przecież staram staram się jeździć na imprezy , teraz na sierra mialem szanse cos ugrac ale mam taką pracę że nikt mnie nie zastąpi niestety , a co do GP to fajna impreza poza organizacją bo burdel straszny Teraz we wrzesniu jadę i na wilcze i na Olsztyn i wywalam z auta wszystko co się da i jadę w profi ale za pewne i tak ostatnia pozycja mnie czeka bo bedzie max 5 aut co i tak daje mi korzyść punktowa , z dwuch imprez mogę przywieźć tyle punktów żeby nawet jakaś tam końcowa lokatę mieć , tylko teraz pytanie , co poza tym miejscem i punktami mam ? Nic bo satysfakcji nie można mieć skoro nie było konkurencji a w street ta konkurencja już jest i to spora i są inne emocje , takie moje skromne zdanie
grzeszak - Nie Sie 16, 2015 21:58 Daj spokój Kędzior, nie ma się co łamać. Ja też nie mam żadnych szans, ale jak tylko ogarnę auto to na bank jadę. Ja to robię dla zabawy, dla poznania nowych ludzi, scementowania istniejących znajomości/przyjaźni. Kędzior - Nie Sie 16, 2015 22:33 grzeszak, ja się nie łamie stwierdzam tylko fakty za rok może cos się zmieni cos poprawi lub odpusci zobaczymy ale dopóki piłka w grze trzeba iść na całość , ja już w NA nic wiecej nie wycisne z 2,5 mi już za mało co widać na tablicy wyników
Temat powstał z tematu Michała vectry gdzie i on produkuje się ile może a efekty są nie wymierne do wlozonej pracy i kasy , Kiedys było inaczej bylo wiecej klas i mniej syfu wtedy kazdy miał szansę , diesle , na , rwd fwd itd itp Krzysztof - Nie Sie 16, 2015 23:26
wiesz każdy interpretuje to inaczej,
i ja własnie podobnie, jadę bo lubię nie mam spinki oczywiście fajnie było dostać puchar, sprawa na prawdę wyśmienicie fajna, ale ogólnie zabawa zawsze jest taka sama. Lincoln - Wto Sie 18, 2015 16:35 Na dobrą sprawę nie ma tańszego moto-sportu od 1/4. Drift i jazdy torowe to dużo droższa zabawa, bo poza mocnym silnikiem jest jeszcze dziesiątki innych aspektów, dobry profesjonalny zestaw hamulcowy to okolice 5-10k, a to dopiero początek. Kędzior - Wto Sie 18, 2015 17:53 niby racja bo tu jedziesz prosto i tyle chociaż i zatrzymać też się trzeba
za 8 tyś można kupić zestaw pod 400km do tego wydać kolejne 3-4 tyś i mamy nitro co daje okolice 500km i to już jest potwór ale skąd te tysiące brać 
OSKA - Wto Sie 18, 2015 18:08 Bronisław Komorowski radzi zmienić pracę i wziąć kredyt i wszystko w temacie 
Tomix - Wto Sie 18, 2015 20:26
To nie wiem dlaczego oska ciągle jeździsz Corsą
OSKA - Wto Sie 18, 2015 20:39
dlatego , że to nie moja corsa ?
Krzysztof - Nie Sie 30, 2015 16:46
wiesz niedawno rozmawialiśmy na ten temat na spocie, i co się okazuje. Nie ma możliwości za 8 tyś kupić zestawu pod 400 km by to nie wybuchło, a ty jeszcze chcesz nitro do tego wstawić. Sprawa jest dość prosta, czy to tani sport czy drogi zawsze potrzeba trochę jednak odwagi by pojechać. Potrzeba też trochę dyscypliny i samozaparcia. |
||||||||||||||||||||||||||||
