Nadwozie - Jak to jest z lakierowaniem
Lechu - Czw Maj 27, 2010 20:51
Co do polerki to ja używam pasty TEMPO, daje połysk i usuwa większość mniejszych rys
Ada$ - Czw Maj 27, 2010 22:24
Poleruje polerką hehe a używam farekly na wage po polerce mleczko formuła 1
granat1 - Czw Maj 27, 2010 22:54
Cytat: | Poleruje polerką hehe a używam farekly na wage po polerce mleczko formuła 1 |
no to w takim razie lakiernik daje ciała
Ada$ - Pią Maj 28, 2010 17:11
Heh również sam maluje
granat1 - Pią Maj 28, 2010 21:23
ok wszystko jasne a ile czasu dajesz by podkład wysechł???
Ada$ - Sob Maj 29, 2010 18:18
To zależy jak bardzo mi się spieszy ale minimum doba. Duzo zalezy od sprzętu jakiego uzywasz. Ja nie jestem lakiernikiem, maluje tyle tylko na własne potrzeby.
granat1 - Nie Maj 30, 2010 09:13
mam dobrą radę dla ciebie i każdego kto będzie miał do czynienia z lakierowaniem, podkład musi swoje odstać minimum 3 doby i wtedy lakier nie będzie płowiał po polerce. dużo pomagałem wujkowi a ten na prawdę ma fach w ręku, olek może potwierdzić widział efekty jego pracy i mojej.
Ada$ - Pon Maj 31, 2010 20:58
Czasem nie ma czasu żeby auto stało i schło ;]
granat1 - Pon Maj 31, 2010 21:15
no i wtedy są takie efekty
Ada$ - Pon Maj 31, 2010 23:30
Heh czasem tak bywa
Huragan - Śro Lis 10, 2010 01:27
a ja wcale nie czekalem i wsio trzyma spytajcie Olka
Bushido - Śro Lis 10, 2010 01:51
granat1 napisał/a: | olek może potwierdzić widział efekty jego pracy i mojej. |
Tu muszę przyznać że auto było świetnie polakierowane i nie było widać że dany element chociaż odrobinę różni się od seryjnego lakieru
Cytat: | a ja wcale nie czekalem i wsio trzyma spytajcie Olka |
Potwierdzam ale nie polecam przy autach cywilnych
daro_8828 - Śro Lis 10, 2010 17:12
ja tez nie czekalem , 4 godziny ze zmatowieniem i byla gotowa sierra ;]
papen - Czw Lip 28, 2011 13:17
ladne herezje na temat lakierowania wypisujecie ;D poleruje pasta tempo ;D i moze do tego recznie hahahaha .
Rafał - Czw Lip 28, 2011 14:19
zgadzam się z przedmówcą
ale jak to mówią wszystko można robić na dwa sposoby: porządnie lub byle jak
Dla mnie wygląda to tak:
Jeśli trzeba zjechać do gołej blachy to potem kolejno:
1 podkład antykorozyjny (farba reakcyjna, może być Hammerite)
2 lakier dorobiony pod kolor orginalny lub orginał
3 dla pewności szczególnie na lakiery akrylowe bezbarwny żeby nie spłowiało i dla dodatkowej ochrony
oczywiście matowanko każdorazowo i minimum doba choć lepiej dać temu więcej czasu tak robię dla siebie
jeśli potrzebna szpachlówka to na reakcyjną daję lakier akrylowy, szpachlówkę a potem kolorek bo z równań chemicznych wynika że szpachlówka i farba reakcyjna to ma pełne prawo się skisić gdy się stykają szczególnie gdy się komuś pospieszy
|
|
|