[mateuh]

Witam zastanawiam się nad kupnem motocykla 125 ccm
wstępnie coś takiego by mi się podobało
http://allegro.pl/motocyk...5297422287.html

wiem, wiem chińczyk nie opłaca się lepiej japończyk ale budżet max jaki mam to 3-3,5 tyś
i to po sprzedaży zipp'a

Jak macie jakiś pomysły porady itd dajcie znań
z góry dziękuję

Nie ukrywam że wolałbym coś w używce za 1,5-2 tyś do drobnych napraw np
ale na chodzie i z papierem

[pietro]

http://otomoto.pl/oferta/...0-ID3hjiY5.html

Ten z aukcji akurat jest nowy ale używane sztuki są w twoim budżecie ... bardzo przyjemny miejski pomykacz ...

[Tomix]

Darować sobie te chinskie gówna kupić jakaś używaną Honde Cbr/Nsr 125

[pietro]

?? Nie aadze zeby ROMET byl chinska firma... Chyba ze zyjemy w chinach. A uzytkowales? Masz jakies odniesienie? Chodzi mi glownie o rometa...

[Tomix]

[Karol]

[Halk]

Tak jak reszta wszystkich zippów, kymco, kingway, benzer, yamakasi

Mateuh- szukaj coś w pokrojach takich marek jak:

Peugeot
Gilera
Aprilla
Yamaha

Można coś czasami fajnego wyrwać.

3 minuty na OLX

http://olx.pl/oferta/peug...html#08c65a5a33

[mateuh]

Skuter to ja moge sobie przerobić samemu na 125 - gotowy silnik kosztuje koło 1000 a ten swój lekko sprzedam za 300-400 więc to nie problem
Te pojazdy PowerRanger to nie mój klimat konkretnie szukam czego klasycznego jak WSK czy OGAR
a co do chińczyków ... może być części za darmo a mój zipp jedzie jak nowy a ma już 7 lat
zresztą wszystko teraz jest chińskie nawet to http://www.junak.com.pl/k...6-125-CM--.html
Byłem oglądałem ale ni hu hu nie przypomina tego
https://www.google.pl/sea...ml%3B1139%3B757
Ani brzmieniem ani charakterem

Mi serio pasuje zwykłe jeździdło 125 na prawdziwych kołach a nie od deskorolki
Także wszystkie taborety odpadają, wygodne to wcale a jedzie się jak na kiblu

[Jaca!]

Tylko markowe sprzęty typu:
Yamaha YBR 125, Honda CBF 125 - popularne jeździdła pokroju Chińskich Kingcośtam, Routerów ect. niezawodne jednocylindrowce i mało palące. za 3.5 tyś dostaniesz w przyzwoitym stanie.

Suzuki GN 125 - przyjemny turystyk i fajny klasyczny styl
Daelim VS 125 - czoperek na podzespołach Suzi
Honda Varadero 125 - mega fajny turystyczny motocykl z silniczkiem w układzie V2, ale niestety trszke wykraczający poza budżet.
Wszelkie Hyosungi 125 - GT z V-twin GN z monocylindrem GA, chopper.

Ja jednak proponowałbym Ci idealne do miasta, zwinne, z wysoką pozycją za kierownicą, mocne enduro 125ccm. Yamaha DT to najlepszy wybór dla Ciebie. Miałem takie dwie, znam ich mechanikę i elektrykę od każdej strony i śrubki, służe pomocą.

[mateuh]

Nie nie enduro odpada

daelim'a jednego oglądałem tylko to wcale nie jechało, krztusił się, parskał .... miał kosztować 3600 więc sobie podarowałem, a jeszcze to był sprowadzony, do rejestracji i opłat... o jakieś 2 tyś za drogo.
Wczoraj gadałem z kolega co siedzi w temacie, kiedyś nawet miał komis z motocyklami to powiedział że wybrałem najgorszy w dziejach czas na kupowanie sprzętu o tej pojemności
polecił mi poczekać do jesieni i wtedy kupić, chyba mądra i rozsądna rada.. co?

[Halk]

Polecił Ci tak, ponieważ "niby" po sezonie tanieją?

Shit prawda, jak sprzęt dobry to i tak będzie swoją cenę miał.

[mateuh]

Ale teraz to 350 są tańsze od wueski

[Jaca!]

ogólnie od czasu kiedy wszedł przepis, że można jeździć motocyklem 125ccm mając prawko kat. B ceny tych sprzętów poszły mocno w górę. Kiedyś taką starą DT 125 mozna było kupić za 3-3.5 kafla teraz trzeba wydać przynajmniej 4...

Mateuh czemu nie enduro?

[mateuh]

Nie podobają mi się tego typu sprzęty, nie wiem jakoś mi nie leżą podobnie jak "suwy"

Dla mnie motocykl powinien wyglądać tak https://www.google.pl/sea...2F%3B894%3B670, może i jestem jakiś pierd..ty ale ani endura, crosy ani ścigacze jakoś mi nie leża ewentualnie klasyczny jeszcze ujedzie