Jaca! - Wto Gru 10, 2013 00:16 Mocy przybywaj :> Maxis - Pon Sty 20, 2014 23:29 Piękna sztuka Tomix 
Tomix - Nie Sty 26, 2014 20:19 Tak więc dziś znalazłem troszkę czasu i trochę pogrzebałem w garażu . Zacząłem rozbierać stary silnik i zrobiłem małą fotorelacje . 
Szczerze mówiąc zajęło mi to kilka godzin i po zdjęciu tylnej głowicy wkurzyłem się i już mi się odechciało . Okazało się że głównym winowajcą był talerzyk zaworowy który pękł w czasie kiedy poszła fest marchewa z wydechu .Jeden mechanik uszczelka pod głowicą czyli 500zł robocizna + planowanie + sama uszczelka , drugi że dziura w bloku czy tłoku i wydmuchuje wodę i generalnie nie opłaca się go robić . Koszt takiego talerzyka to ni wiem max 5 zł trochę taniej niż nowy silnik no ale co tam pójdzie na części . Przynajmniej pokrywy mi fajnie wyszły i rurki aluminiowe odmy wody itp. 
W miedzy czasie polepiłem wydech zrobiłem 15 km i już widzę parę na uszczelce . Za tydzień jak zrobi się cieplej golf pójdzie do blaszaka na dwór a mazdę wstawię do domu i rozbiorę do gołej budy. W miedzy czasie czekam na graty . A o to niestety niezawodna maszyna 
Jaca! - Nie Sty 26, 2014 20:22 czyli wychodzi na to, że ten silnik jest sprawny hahah trzeba było rozebrać a nie 
Tomix - Nie Sty 26, 2014 20:50
W sumie tak ale nie dawałem mu dużo życia 8 lat na gazie przebieg tez nie mały. edit/// Dodoatkowo zaworu nie da się wepchnąć lekko sie skrzywił czyli głowice i tak trzeba by było ściagać 2.5 planowałem od dawna to tylko przyspieszyło sprawę stary motorek idzie na cześći w sumie już mam kupca na blok 
Tomix - Pią Lut 14, 2014 15:57 Tak więc troszkę się rusza i mazda powoli chodzi co raz lepiej . Mam od poniedziałku wolne i w sumie cały tydzień spędziłem w garażu . Na pierwszy ogień poszedł silnik zapłon był w rozsypce , cała instalacja w strzępach a wizualnie wszędzie syf . Silnik rozebrany w sumie do gołego słupka i każdy element rozebrany w drobny mak czyszczony i ewt malowany . Instalacja w końcu poprowadzona tak jak powinna itp.
Na pierwszy ogień fest profesjonalne malowanie komory 
Aparat zapłonowy z poprzedniego silnika k8 musiał być bo inaczej spore przerabianie instalacji .Nie wiem jak to chodziło palec latał sobie jak chciał kibotał się do góry i na dół i jeszcze ten pył ogólnie masakra  
Wpadła nowa kopułka palec cewka odziwo w dobrej kondycji 
Dodatkowo wpadły nowe grubsze przewody (9mm) okazały się tak grube że pękały takie plastyczki co mają być w nie wpięte i nowe świece NGK V-LINE http://allegro.pl/przewod...3943556668.html Wiadomo gdzie ciekło oring na aparacie zmieniony ,i widać wałek z zmienną fazą
Takie coś wyszło (jeszcze parę pierdołek rozpórka tylko przyłożona) 
W porównaniu chyba z stanem jak wjechała do monster garage jest lepiej 
Dziś zabieram się za zawiechę ostatnio w sopocie uszkodziłem poduszki amortyzatora po szybkim spotkaniu z progiem zwalniającym, ,mam też springi -45 ale chyba na razie ich nie zakładam bo nie wyjadę za cholerę z tego podziemnego garażu (ostry skok i zatrzymuje się na progach , deski cegły i takie sprawy). Z takich problemów technicznych to odkryłem że nie działają mi virsy  ( takie małe przepustnice w kolektorze dolotwym jedne się otwierają po 3,5 tyś obrotów drugie po 5,2tyś . W sumie było to odczuć ma ostatnim spocie autostradowym że to nie jest to na wysokich obrotach . Będę walczył może mi jakieś błędy komp wymryga
Jak ogarnę dziś te poduszki to postaram się jutro na spota wpaść[img][/img] MICHAŁ - Pią Lut 14, 2014 16:12 elgancko to ogarnełeś tam pod machą . fajny sprzecik te autko OSKA - Pią Lut 14, 2014 16:43 Lubie jak jest kolorowo pod maska, fajnie to wygląda 
Jaca! - Sob Lut 15, 2014 18:05 jeszcze żeby to jeździło tak jak wygląda...
Teos - Sob Lut 15, 2014 21:04
To nie jest walek ze zmienna faza to jest zwykly walek to jest po prostu takie zabezpieczenie ze jak walek sie kreci to dokreca caly czas nakretke zeby kolko sie nie odkrecilo. Kołaka ze zmienna faza wygladaja calkiem inaczej. Tomix - Nie Lut 16, 2014 01:30
Już wszystko mi na spocie wytłumaczyłeś , widać nie jestem jeszcze taki specem co ty .
Ale jestem młody i jak widać uczę się. Swoją doga dziwne ustrojstwo i na pierwsza myśl no kurde wałek zmienia położenie
Dobra dobra jak cie przewiozłem pierwszy raz to co innego gadałeś, ale fakt faktem na autostradzie Fiatowi Krzycha poszło dość łatwo ... Te vrisy pierdzielone i milion podciśnień , do tego po swapie dioda nie wymryguje mi błędów. Muszę z tobą Teos do przywidza skoczyć do speca od tych silników (musiałbym ecu podmienić od kogoś)
Teos - Nie Lut 16, 2014 02:12 Tomix, To dawaj jutro ze mna on tam ma kilka ecu napewno na sprawdzenie da Ci. Specem to nie jestem sam jeszcze sie ucze caly czas. Jaca! - Pon Lut 17, 2014 01:45
no swoich koników jeszcze nie ma ten silniczek, inaczej by to latało
Człowiek całe życie sie uczy
Tomix - Pon Lut 17, 2014 03:19
Spokojnie do wilczych będzie latać jak należy. Została mi jeszcze lewa strona zawiechy do zrobienia no i kupno nowych opon ehh.. Kumpel przysłał schematy podciśnień będę miał czas jeszcze raz to oblukam . No własnie ale czasu brak od dzisiaj do pracy next weekend szkoła . Natomiast 15.02.14 w sobotę o 14 autko było jeszcze wybebeszone z wnętrza podłoga zakonserwowana szybkie składanie i na spot Niedzielne dotlenienie się ... http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be MICHAŁ - Pon Lut 17, 2014 10:15 fajne takie niepozorne autko . jaca nie masz nawet skali porównawczej co do osiagów tego auta . to wie tylko i wyłacznie sam własciciel . |
||||||||||||||||||||||
