mateuh - Nie Mar 09, 2014 11:35 Miałem kiedyś coś podobnego z escortem mk2 Przetarł się wąż paliwowy przy samej pompie (mechaniczna) nad rozrusznikiem. Na stacji po zatankowaniu przekręciłem kluczyk i zamiast odpalenia było bum i to takie że ludzie pouciekali - na szczęście skończyło się tylko na strachu i odholowaniu samochodu do garażu w celu likwidacji usterki .... Jeśli chodzi o gaz .... fajne rozwiązanie dla auta ale kurcze to musi być szczelne a nieraz się widzi takie wynalazki, np zamiast miedzi węże gumowe takie jak w kuchenkach na butlę. Na jachtach gaz, jeśli butla jest większa niż 3kg musi być poza częścią mieszkalną, w osobnej bakiście, szczelnie obudowanej blachą nierdzewną min 2 mm z wentylacją na dole która odprowadza opary poza jacht a w samochodzie jest butla która nie wybucha, bynajmniej teoretycznie ale cały gaz zbiera się w aucie lub garażu dlatego warto czasem sprawdzić szczelność. Powinno to się robić na przeglądach technicznych gdzie ta usługa jest liczona plus chyba 50 zł ale mało kto jeździ gratami na przegląd a jak już się jedzie to jedyne co sprawdzają to kwity od butli.. nie no spoko Krzysztof - Nie Mar 09, 2014 13:17 powrotu do zdrowia i przestroga dla wszystkich co maja samochody. pamietac trzeba ze auto jedzie bo w silniku powstaje zaplon. stan instalacji lpg czy tez benzynowej jest bardzo wazny. conpress - Nie Mar 09, 2014 16:22 dobrze że nic się wielkiego nie stało i nie doszło do utraty zdrowia/życia.. a straty materialne nie poszły w dziesiątki/setki tysięcy.. jednak nie daje mi spokoju powód, jak doszło do zapłonu mieszanki, poza miejscem do tego wyznaczonym.. pytanie co było do tej pory z autem nie tak, dwa co przy aucie robiliście.. bo że stało w czyimś garażu nie świadczy raczej o jego kolekcjonerskiej czy unikalnej wartości, a ewidentnym problemie i dłubaniu przy nim.. Jankes - Nie Mar 09, 2014 17:20 Szok  jednak lpg to zlo  szybkiego powrotu do zdrowia zycze
Jaca! - Nie Mar 09, 2014 23:05 Escorcik nie chodził w ogóle na benzynie, w instalacji było nagrzebane prawdopodobnie, jakiś Heniek z Wieśkiem montowali ją chyba w stodole... Niezłe kino. Złom nie chciał odpalić, kreciłem, kręciłem, kręciłem, nagle ogień :O 
Straty są, po za samochodem, który nadaje się na złom cała piwnica, klatka są CZARNE w w całym domu śmierdzi spalenizna... Spaliło sie oświetlenie w garażu, wszelkie plastikowe elementy w garażu się potopiły, cud, że nic się nie zajęło, oraz że gaz nie wybuchł... conpress - Pon Mar 10, 2014 04:13 escort 1.4 to monowtrysk chyba? dwa, co tam był za gaz? mieszalnik? Jeżeli był taki zestaw, auto nie odpalało na benzynie, instalacja zapłonowa też pewno nie pierwszej świeżości.. uruchamiany był na gazie.. to musiało to następić.. prędzej czy później..
tuptus - Wto Mar 11, 2014 22:53 dosłowny "Diabeł" z tytułu tego tematu 
cimar - Wto Mar 18, 2014 11:12 Na pożegnanie 2 fotki 
Zamykam |
||||||
