To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
autostarogard.pl
Automobil Klub Starogard

Auto Rozmowy - Co robisz po zniesieniu nakazu zapinania pasów bezpieczeńtwa

Krzysztof - Nie Mar 11, 2018 16:42
Temat postu: Co robisz po zniesieniu nakazu zapinania pasów bezpieczeńtwa
Ponieważ na facebook teraz prowadzę jakąś dziwną dyskusję o wolności i jak widzę większość nie rozumie.
Mam do was pytanie co się stanie jak zlikwidują nakaz zapinania pasów bezpieczeństwa w naszych własnych samochodach.

Marcin - Nie Mar 11, 2018 18:52

Ja będę rzadko z nich korzystać i jak najbardziej uważam, że to ograniczanie wolności.
grzeszak - Nie Mar 11, 2018 19:27

Dentyści będą mieli więcej do roboty. W aucie z poduszkami powietrznymi nie zapiąć pasów to jak chodzić po linie na wysokości 5000 m bez zabezpieczenia. Wystarczy lekkie puknięcie i kręgosłup złamany.
Krzysztof - Nie Mar 11, 2018 19:48

grzeszak, mi bardziej chodzi o to czy można nam tworzyć prawo nakazujące, że we własnym samochodzie musimy zapinać pasy. Ja wyznaję zasadę CHCĄCEMU NIE DZIEJE SIĘ KRZYWDA

Chcesz zapinasz nie to nie, a Policja ten czas jaki zaoszczędzi na kontrolowaniu pasów poświeci może na łapania przestępców.

grzeszak - Nie Mar 11, 2018 20:52

Krzysztof napisał/a:
grzeszak, mi bardziej chodzi o to czy można nam tworzyć prawo nakazujące, że we własnym samochodzie musimy zapinać pasy. Ja wyznaję zasadę CHCĄCEMU NIE DZIEJE SIĘ KRZYWDA

Chcesz zapinasz nie to nie, a Policja ten czas jaki zaoszczędzi na kontrolowaniu pasów poświeci może na łapania przestępców.


W pasach chodzi o coś innego. W większości przypadków ratują życie i zdrowie, koszta leczenia w przypadku wypadku ponosi społeczeństwo, czyli my. Znam jeden przypadek z dawnych lat. Małżeństwo w aucie, wypadek, mąż miał zapięte pasy i zginął na miejscu, żona nie miała i wyleciała przez szybę i żyje do dziś.

marasss2 - Nie Mar 11, 2018 21:17

Krzysztof, kierując się tym co piszesz to po co ratować samobójców przecież chcącemu nie dzieje się krzywda :neutral: widzisz ograniczanie swobód lub nakazywanie robienia niektórych rzeczy jest dla dobra osób które nie zdają sobie sprawy z konsekwencji popełniania pewnych czynów. Mówiąc prościej są sytuacje w których państwo musi myśleć za obywatela bo każdy jest inny jeden wie że ogień parzy drugi musi się o tym przekonać. Równie dobrze czemu państwo nakazuje nam wykupienie polisy oc wykonywanie badań technicznych w pojazdach itd. Pomyśl że budzisz się rano w świecie swobód gdzie nikt niczego nie kontroluje bo nic nie jest nakazane no bo wszystko zależy od ciebie i przykładowo kupujesz suszarkę która razi ciebie prądem bo przecież państwo nie zmusza producenta do wykonania badań bezpieczeństwa, dom wali ci się na głowę bo nie było odbioru bo państwo nie nakazuje i tak mogę wymieniać przykłady bez przerwy. Mam nadzieje że rozumiesz iż często nakazy są dla naszego własnego dobra. Trochę uogolniłem ale przynajmniej jasno jest nakreślone że nie warto myśleć że o wszystkim powinien decydować obywatel.
Marynarz - Nie Mar 11, 2018 21:18

Ja pasy zapoznam zawsze, raz że kwestia przyzwyczajenia ale też czuję się bezpieczniej
josemiguel - Nie Mar 11, 2018 21:43

Ja również zapinam z reguły, ale też cenie swoją wolność i chciałbym czasami sam zdecydować czy muszę czy nie muszę, też po ostatnim filmiku udostępnianym od conpressa - Korwin Mikke Tczew muszę powiedzieć, że warto czasami stanąć okoniem wobec reszty i postąpić tak jak się czuje, czy muszę zapiąć pasy jak jadę z lidla do tesco, wg mnie nie, a jak jadę ze starogardu do gdańska pewnie zapiąłbym mimo, że nie musiałbym, pamiętajcie trzeba doceniać wybór każdego z nas, czasami się opłaca, czasami nie, natomiast jeśli dotyczy naszego wyboru to szanuj to, więc odpowiadając na pytanie dotyczące zapinania pasów po zniesieniu nakazu ich zapiania odpowiedziałem "zapinam jak mi się chce" pewnie często bym zapinał, ale czasami nie.
Tyle w temacie, szczególnie że na razie jestem jedyny, który odpowiedział inaczej niż reszta, która odpowiedziała, że "Dalej zapinam pasy bo to dla mojego bezpieczeństwa"
josemiguel

Krzysztof - Nie Mar 11, 2018 21:56

grzeszak, likwidacja NFZ :) to też popieram :) a jak byś się mógł ubezpieczyć u prywatnego to on by Ci zrobił zapis u nas możesz mieć zapięte pasy czy też nie. Ja mam w polisie zapis, że nie mogę jeździć motocyklami to co teraz zabronić motorów ?

marasss2, patrząc na Twój zawód to jestem mega zdziwiony, że jesteś za takimi zasadami bezpieczeństwa co byśmy nic nie mogli :) ja mówię, chcesz skakać skacz, to Twoja sprawa a nie wszystkich. Pamiętam kiedyś w mojej byłem firmie wprowadzono pewne raportowania i systemy namierzania bo na 100 4 oszukiwało. Okazało się, że tych 4 dalej miało wszystko w D.... natomiast pozostałym to mocno utrudniło pracę.
Innymi słowy wszyscy płacimy kolosalne podatki marnotrawione bo: skoro wprowadzamy jakieś nieistotne przepisy to teraz ktoś musi to kontrolować, w ten sposób rozrasta się biurokracja na która musimy ciężko pracować a po co mamy ciągnąć ze sobą worek z kamieniami.
Wiesz czasy niewolnictwa podobno zniknęły :) obecnie społeczeństwo tak przywykło do tego, że Pan mówi co mamy robić a czego nie to są efekty.


josemiguel, i o to chodzi, byłem z conpresem :) fajne merytoryczne spotkanie. Jego zasady są tymi w które ja wierzę, i o których mówią często książki z branży rozwoju osobistego.

marasss2 - Nie Mar 11, 2018 22:09

Krzysztof, widzisz patrząc właśnie przez pryzmat mojego zawodu wiem, że ludzi trzeba trzymać za pysk bo inaczej nic dobrego z tego nie ma. Podaj mi jeden jedyny kraj na globie w którym każdy robi co mu się podoba bez ograniczeń zakazów nakazów a jak go znajdziesz to poprostu kup bilet... Mi też dużo rzeczy nie pasuje w naszym prawie ale z drugiej strony myślę też o konsekwencjach ewentualnych zmian nie dla jednostki ale dla ogółu społeczeństwa.
josemiguel - Nie Mar 11, 2018 22:16
Temat postu: zgadza się krzysiu
dokładnie, przyszedł czas że warto słuchać ludzi, co używają kopułki pod mózgiem i jednocześnie nie narzucają swojego myślenia a jedynie zadają pytania i oczekują, że samemu znajdziesz odpowiedź na pytanie, a najważniejsze zaczniesz się zastanawiać - szkoda że z wami nie byłem, bo trzeba słuchać ludzi nieszablonowych, nie zawsze trzeba się z nimi zgadzać, ale stanowią oni inspirację do rozmyślań, jestem już w wieku, że mogę pozwolić sobie na wyrażanie swoich opinii. Tak się dzieje tutaj na forum, które jest miejscem na wyrażenie swojego zdania, ludzi wolnych, z jasnym umysłem, z pewnym doświadczeniem, a na pewno z odwagą, rzadko się tu wypowiadam, ale warto.
josemiguel - Nie Mar 11, 2018 22:22
Temat postu: kończę już
pomyliłem forum to nie forum filozoficzne lecz motoryzacyjne i tak trzymać
Krzysztof - Nie Mar 11, 2018 22:23

marasss2 napisał/a:
Krzysztof, widzisz patrząc właśnie przez pryzmat mojego zawodu wiem, że ludzi trzeba trzymać za pysk bo inaczej nic dobrego z tego nie ma. Podaj mi jeden jedyny kraj na globie w którym każdy robi co mu się podoba bez ograniczeń zakazów nakazów a jak go znajdziesz to poprostu kup bilet... Mi też dużo rzeczy nie pasuje w naszym prawie ale z drugiej strony myślę też o konsekwencjach ewentualnych zmian nie dla jednostki ale dla ogółu społeczeństwa.


nie wiem gdzie napisałem o likwidacji wszystkich praw, wolność człowieka kończy się tam gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.
Innymi słowy pij sobie i pal co tylko chcesz, jeżeli jednak wsiądziesz za kierownicę po pijanemu czy pod wpływem to skrócić o głowę, co do produkcji bubli to rynek szybko to zweryfikuje. Jednak suszarka rażąca prądem i producenta nie ma. Obecnie jest masa kontroli kontroli kontroli i kontroli a i tak wypuszczane są czasami buble.

Są prawa boskie nie zabijaj, nie kradnij itp. to już całkiem dobre prawo.

Obecnie
1. na plaży piwa nie możesz wypić a w ogródku piwnym 2mb obok juz możesz dlaczego ? Bo ktoś ma w tym biznes i podpłacił.
2. Zapinaj pasy
3. lekarstwa kupisz jak masz receptę przecież jesteśmy idiotami i nie możemy kupić sobie lekarstwa
4. za zabójstwo nie ma kary śmierci
5. dzieci musisz szczepić i już
6 dzieci do szkoły od ile lat itp. nawet decydują do jakiej szkoły

to wszystko kosztuje kasę z naszych podatków.

za chwilę wprowadzą
1. zakaz bzykania
2. zakaz jedzenia soli - chociaż nie lubię :)

jak w człowiek demolka :)

Nie jesteśmy przecież niewolnikami, jak ludziom dajesz kasę to ich deprawujesz, jak ich zwalniasz z myślenia to przestają myśleć. Czy mamusia, która się troszczy o synka i mu śniadanka obiadki robi potem on wychodzi załóż sweterek, rękawiczki i czapkę itp. a potem synek ma 35 lat a mamusia tak dalej to jest to troskliwa mama czy jednak nie. Bo właśnie do tego prowadzi Państwo opiekuńcze. Ludzie myślą coraz mnie, coraz mniej dzieci się rodzi, nagradza się tych co nie pracują a kara tych co pracują. Wszystko to idzie w złą stronę.

josemiguel napisał/a:
Tak się dzieje tutaj na forum, które jest miejscem na wyrażenie swojego zdania, ludzi wolnych, z jasnym umysłem, z pewnym doświadczeniem, a na pewno z odwagą, rzadko się tu wypowiadam, ale warto.


dokładnie każdy może wyrażać tu swoje poglądy. Nie wolno tylko obrażać personalnie.

cimar - Nie Mar 11, 2018 22:31

Ja pasy zapinam zawsze chociaż jest tylko jeden wyjątek kiedy trzeba je odpinać podczas jazdy. :razz:
Lincoln - Nie Mar 11, 2018 22:42

Zawsze zapinam pasy, zwyczaj którego nauczył mnie ojciec, będę go przekazywał dalej. Tak samo pokazał mi o ile lepiej widać auto z zapalonymi światłami jeszcze lata przed tym jak nie było nakazu - też tak robię.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group