[tuptus]

a przy karcie rabatowej ma sie 5-10 groszy taniej na litrze (w zależności od sposobu platnosci: 5 gr jak kartą, 10 gr jak gotówką)

[Rafał]

Muszę was wszystkich zmartwić bo o ile tego typu wątek dla benzyny czy oleju napędowego ma sens bo te paliwa są często "chrzczone" to w przypadku LPG kompletnie bezsensowna dyskusja nie ma czegoś takiego jak "chrzczony" gaz.
LPG to mieszanina propanu i butanu + śladowe ilości metanu i paru innych związków i w związku z tym że w polsce nie ma jeszcze norm procentowej zawartości tych gazów w LPG to właściwie nigdy nie zatankujecie takiej samej mieszanki, zresztą latem w LPG jest więcej butanu (i jest tańszy) a zimą jest więcej propanu (i jest droższy)wynika to z temperatury zamarzania tych gazów.
Jeśli instalacja jest dobrze ustawiona i zamontowana LPG zawsze będzie się spalał tak samo dobrze bo wartość oktanowa LPG to 100 - 120 oktanów a wartość energetyczna jest zawsze większa niż benzyny.

problemy biorą się w większości z niedogrzanego lub zużytego parownika, brudnych filtrów lub niewłaściwych świec i kabli zapłonowych które najbardziej są widoczne gdy w czasie gdy temperatura spada w okolice zera i poniżej a w zbiornikach na stacjach jest jeszcze LPG w którym jest za dużo jak na takie warunki butanu a nie dlatego że jedna stacja ma lepszy gaz a inna gorszy.

[Marek]

Również polecam BP cały czas tam tankuje

[conpress]

[MICHAŁ]

ja tez jak wiekszosc tankuje tylko i wyłacznie na BP
FAR a ja wytłumaczysz to ze na pełnej butli gazu z BP robie około 230-240km a tankujac na Raifneri robie około 190-200 km przy bardzo podobnym stylu jazdy????????
Jeszcze poza mororyzacja . można zrobić taki test wzić czjnik powiedzmy o pojemności 2l i zagotować wode w okresie np letnim a w swieta wielkanocne lub inne.czas pomiedzy jednym a drugim bedzie o 25%dłuższy wiec skad ta róznica ?mowa o gazie ziemnym. i to że spalany gaz zmienia kolor??

[Lincoln]

Liczba oktanowa nie ma nic wspolnego z wartością opałową, którą lpg ma niższą tak jak pisze Conpress (stąd wyższe spalanie)

[Rafał]

compres zgadza się to co piszesz napisałem w jednym zdaniu o oktanach i wartości opałowej ale nie dlatego że to ma jakiś związek po prostu może trochę brakuje ładu w mojej wypowiedzi ale głównie chodziło mi o to że LPG ze względu na swoje właściwości i wpływ warunków otoczenia nigdy tak na prawdę nie jest taki sam nawet na jednej stacji

zgodzę się jednak że LPG ze stacji o dużym obrocie może wykazywać lepsze właściwości ( np BP ) niż ze zbiornika który jest rzadko tankowany co nie oznacza że na BP też można zatankować i narzekać że coś gorzej idzie

co do porównań spalania to przykro mi ale nie przekonacie że potraficie przejechać dystans potrzebny do sensownej oceny spalania kilka razy tankując i jeżdżąc w identycznych warunkach i z identyczną charakterystyką przyspieszania, prędkości, stosunku ruchu miejskiego i szybkiej jazdy, itp. zawsze ta ocena jest tylko przybliżona a nie dokładna

często tankujemy auto LPG na BP ale gdy przeginają z ceną to również na Bliskiej czy nawet na Edexie na wylocie na pelplin i specjalnie różnicy nie widać a czasem 10gr na litrze różnicy w cenie

tylko gdy reguluję spalanie po jakiś manewrach z instalacją to raczej auto jest tankowane na jednej stacji takiej właśnie gdzie jest duży obrót ale nie ma to znaczenia czy to BP, Statoil czy Lotos

pomijam że autosugestia to też mocna rzecz i jak ktoś sobie wmówi że tylko na stacji X jest dobre paliwo to z każdej innej będzie twierdził że samochód gorzej chodzi i to nie dotyczy tylko gazu

[Rafał]

[Lincoln]

Tyle, że Lpg tankujemy w litrach, a jeden litr to troche ponad poł kilograma...

[Rafał]

ehhh

czy tankujemy w litrach czy w saszetkach na wagę to i tak w parowniku uzyskujemy formę gazową pod niskim ciśnieniem

a z kolei jak już się bawimy w przeliczniki to z około 3 litrów LPG dostajemy metr sześcienny formy gazowej

a w silniku spalamy mieszankę gazu i powietrza i możemy sobie tak dalej wyliczać co nie zmienia faktu że nie ma czegoś takiego jak "chczony" LPG

[Lincoln]

Nie zmienia to faktu, że tankowany litr LPG ma mniejsza wartośc opałową niż litr benzyny.
Co do samego gazu to niestety obecnie według bagań tych co sprwadzają zupe na stacjach (nie wiem jak to sie tam zwie) 7-8% paliwa LPG nie spełnia podstawowych norm (reszta paliw wypada dużo lepiej)

[Rafał]

[Rafał]

jest jednak jeden przypadek gdy LPG może być "gorszy"

na nowo otwartej stacji lub na stacji gdzie był wymieniany lub legalizowany zbiornik przed napełnieniem w celach antykorozyjnych zostaje napełniomy azotem aby wyprzeć tlen a następnie zalany gazem no i w takim wypadku gaz może być silnie zaazotowany co wpłynie na właściwości spalania

[Lincoln]

Tyle teori, praktyka wygląda tak: tankujemy gaz i co najwazniejsze płacimy za litry, jak sama nazwa wskazuje: gazu płynnego, reszta prawde mówiąc mam w dupie. Beny pali mi 10l, gazu 12l, więc naturalne, że lepsza jest benzynka, auto lepiej przyspiesza i ma lepszą reakcje na dodanie gazu, mimo, że na hamowni wynik był zbliżony PB/LPG
Ciekawe jak wytłumaczysz ludziom, że ze z gazu na jednej stacji pokoasz 200km, a z drugiej 240km jadąc codziennie prawie tak samo do pracy
Co do laboratorium i innych podobnych instytucji: moja ciotka z SAnepidu też twierdzi, że wszedzie jest wszystko cacy w sklepach, tylko czemu po wyjściu z każdego powiekszają sie jej siaty

[Krzysztof]