autostarogard.pl :: Zobacz temat - Forum się sypie... Smutne, ale moim zdaniem prawdziwe

Lincoln

Jeśli ktoś się czepia to akurat Ty Karolu. Czasem się zastanawiam co tak złego robi Krzysztof, że pewna grupa ma do Niego anse. Za mało robi żeby klub działał? Żle to robi? Śmiało, możecie pokazać, że można lepiej/więcej, jeśli to naprawdę szkoda klawiatury.

grzeszak

Już kolejny raz słyszę, że jest "jakaś grupa", której coś tam się nie podoba na forum. Jeżeli to prawda, to proponuję takim osobnikom po prostu opuścić nasze szeregi, nikt tu nikogo na siłę nie trzyma. A czepianie się Krzysztofa jest bardzo nie fair, nie zasłużył sobie na to.

Barley

Każde forum ma lepszy i gorszy czas, zwłaszcza jak nie dysponuje tysiącami użytkowników

tom

Lincoln

Krzysztof i zaczepki??? Gdzie, kogo zaczepiał? Chętnie poczytam. O tej dużej ilosci ludzi też..

tom

Myślę że byś musiał porozmawiać z tymi ludźmi bo nie każdy miał odwagę jak np. mateuh napisać o tym na forum

Barley

tom

cimar

Znowu temat rzeka

A ja myślałem że forum się posypało dawno

Według mnie i tak długo już istniejemy i coś jeszcze się dzieje , duża większość to już starzy wyjadacze. Ludzie przychodzą i odchodzą selekcja naturalna

Krzysztof

Karol, reprezentujemy różne drogi rozumowania a zatem raczej ciężko będzie nam prowadzić dyskusję, Karol może nie zauważyłeś, że klub mocno się rozwinął może to TY pozostałeś w miejscu z tego powodu wiele rzeczy Ci się nie zgadza.
tom, te gadki oni odeszli bali się coś tam powiedzieć, itp. błagam co byli niedorozwinięci i nie potrafili się wysłowić a ja wyglądam na mistrza świata w karate i mógłbym ich pobić czy coś. Na prawdę bez przesady.
Lincoln, ; grzeszak, ; Barley, zadziwiające miedzy nami jest wiele różnych dyskusji a nigdy nie ma takich potem pretensji, fochów itp. poszyliśmy do przodu i nie zwalniamy by poczekać na wolniejsze jednostki

jest jeszcze wielu innych co też prowadzić potrafią masę dyskusji a fochów nie łapią o byle co.

I jeszcze jedno Karol, i tom, załóżmy, że macie rację to dajcie rozwiązanie a nie piszecie coś tam i nic z tego nie wynika.
Problem to różnica miedzy stanem obecnym a stanem jaki chcecie osiągnąć.

Zatem czekam na propozycje i działanie.