[Bushido]

Parę aut już w swojej karierze już miałem więc warto by było je opisać

Pierwszym moim autem była:

Honda Prelude IV generacji

Silnik: F20A4 , 16V, rzędowa 4 poprzecznie montowana, SOHC
Moc: 133KM 185NM- po wstawieniu przelotowego wydechu pewnie 140KM ale nie hamowane
Rocznik: 1994 (z końcówki czerwca produkcja) więc jest to wersja po liftingu
Masa całkowita: 1220KG
Układ wydechowy: przelotowy bez kata, końcowy WM
Układ dolotowy: stożek,aluminiowa rura (tzw pałer rura :p )
Układ hamulcowy: seria 4 tarcze w tym tył wentylowany
Środek: zmieniona tapicerka na moro
Audio: tył i głośniki w drzwiach Magnaty trójdrożne,subwoofer Alphard w bagażniku
Felgi: 15'' ręcznie szlifowane papierem 0 na mokro i malowane od nowa na czarno
Buda: maska malowana czarnym matem wzdłuż przetłoczenia seryjnego,czarne lampy i kierunki,xenon 10 000 K -jak na tamte czasy najmocniejszy dostępny xenon ale świecił pięknie
Zawieszenie: seria

To auto było spełnieniem moich marzeń i już przed zakupem studiowałem wszelką lekturę związaną z tym modelem Kupiłem ją od starszego pana z Malborka który jeździł nią sezonowo na ryby Pracował w Norwegi a Hondą jeździł dla rozrywki i dla potwierdzenia znalazłem w bagażniku chyba 15 haczyków,żyłkę,jakiś pojemniczek z waniliową przynętą i całą masę igieł sosnowych pod maską więc wierzyłem mu W tym autku przeżyłem najlepsze chwile po zdaniu prawka i do dziś sobie je wspominamy z dziewczyną,nocne wyjazdy nad morze,nad jezioro do kina itp Ahhh to były czasy Niestety musiałem ją sprzedać bo paliła mi jakieś 14l na setkę co było dla mnie nie do przyjęcia :/ Okazało się że zawory ustawiał mi mechanik który na codzień zajmuje się naprawą zwykłych aut i ustawił mi je masakrycznie wręcz źle a do tego zapewne pasek rozrządu też był źle dopasowany.Doszedłem do tego gdy do tego samego mechanika oddałem moje następne auto i potem pokazałem je Tomkowi "Elchupakabra" i przeraził się jak bardzo źle są one ustawione i po jego ustawieniach auto zaczęło jeździć o 3 nieba lepiej i paliło też mniej ale człowiek uczy się na błędach i więcej Hondy nie oddam w ręce moich ex mechaników (którzy naprawiają mojego ojca Gulfa).Morał z tego jest taki że na pierwszym aucie trzeba się przejechać jak na pierwszej dziewczynie i wtedy doceni się co się straciło i też że są inne auta bardziej ciekawe a co najważniejsze że trzeba różne auta testować


Zdjęcie z ogłoszenia z allego które musiałem zachować na pamiątkę

Fotka z pierwszego dnia po zakupie i już dolocik znalazł swoje miejsce pod maską

Moje epicka Fałka na masce

Standardowo wymienione boczki na moro, tym razem ze spodni oryginalnych wojskowych

Szwarc lampa i wydech WM musi być- takie zboczenie

Zapas jeszcze był do zamknięcia licznika (zdjęcie robione na niemieckiej autostardzie jakby co )

A tak brzmiał wydech, który przypalił mi paznokcie bo za blisko przyłożyłem telefon robiąc filmik
Wydeszek

A teraz smutna historia:
Auto kupił ode mnie gówniarz który ledwo zdał prawko i wyglądał jak kujon który ledwo umiał poprawnie się wysłowić no i po 5 tyg od zakupu dzwoni do mnie że rozwalił Prele bo
wjechał w Citroena Xantię :/




Drugim moim autkiem była:

Honda CRX II generacji

Silnik: D16Z5 , 16V, rzędowa 4 poprzecznie montowana, DOHC
Moc: 124KM 160NM- po wywaleniu katalizatora i przelocie pewnie 130 również nie hamowane wiec tylko tak orientacyjnie
Masa całkowita: 940KG
Rocznik: 1992 czyli końcówka produkcji, po liftingowa
Układ wydechowy: przelotowy bez kata, końcowy WM
Układ dolotowy: stożek,aluminiowa rura (tzw pałer rura :p ), tak jak w Preludzie
Układ hamulcowy: seria 4 tarcze
Środek: mała kierowniczka czerwona która zastępowała mi wspomaganie kierownicy którego CRX nie miał
Audio: seria plus subwoofer
Felgi: 16'' ręcznie szlifowane papierem 0 na mokro i malowane od nowa na czarno,tak sama procedura jak w Preludzie
Buda: przyciemniane kierunki,lampy tylne no i delikatnie też przednie ale dobrze świeciły tak jak seria, no może o 5% gorzej ale wyglądały super
Zawieszenie: seria


CRX miał być alternatywą dla Preludy bo miał palić mnie, ale tym autem NIE DA SIĘ JEŹDZIĆ EKONOMICZNIE Czerwone pole wyskalowane do 8000 RPM a wskazówka leciała do 8200 i wtedy zmieniało się bieg Autko z zewnątrz totalnie nie pozorne tak jak Civic IV ale za to baaardzo niska masa 940KG plus silnik DOHC dają bajeczne rezultaty.Tym autem dałem po dupie takim samochodom jak: Skoda Superb,Opel Calibra 2.0 16v,BMW E36 320,Opel Omega 2.0,VW Gulf II,III GTI,VW Passek,Mazda 323F 2.0 V6,Alfa Romeo 156 2.0 i napewno wiele innych ale nie pamiętam Rex ma silnik z aluminium,centralnie rozłożony środek ciężkości,zawieszenie wielowahaczowe,brak wspomagania kierownicy co przy pokonywaniu zakrętów daje masakrycznie dobrą precyzję ale przy parkowaniu płacz w oczach Tym autem jeździ się w przedziale 4000-8000 RPM bo inaczej nie pozwala na to adrenalina i tryb wesołego dziecka pod czas masakrowania "dwu litrowych cwaniaków" Dźwięk przelotowego wydechu przy 7000RPM jest po prostu BAJECZNY.Tak jak wcześniej opisywałem CRX miał wypadek związany z głupotą i brakiem uwagi ze strony pie.... skuterkowca ale wyżywałem się już na ten temat wiec teraz odpuszczę Żeby pokonać rexa trzeba auta które ma 2x większą pojemność,mają dmuchawkę albo są bardzo podłubane bo inaczej "asta la vista bejbe"

No dobra to teraz minusy:

Rexy palą olej szybciej niż ubywa płynu do spryskiwaczy pod czas jesiennego błota które oblepia szyby w parę sekund na drogach Na parkingu brak wspomagania zdziera skórę z dłoni przy kręceniu kierownicą.Spalanie to temat którego wolę nie poruszać Twardość zawieszenia powoduje taki cyrk w brzuchu że po dziurach lepiej jechać 1-3 km/h lub lepiej popchać Widoczność przez tylną szybę jest denna i dodatkowo utrudnia ją dziwna struktura którą pokryta jest szyba tylna (luknijcie na fotkach bo trudno to opisać).Jeszcze jednym minusem jaki pamiętam jest totalny brak przyczepności kół tylnych jeśli się wypruje auto w środku bo praktycznie nic nie dociąża tyłu i nadsterowność w zakrętach daje się mocno odczuć


Tak sobie wyglądał mój rexik

Z otwartymi ramionami

W środku

A tak rexio jeździł
CRX w Borsku, frugie auto to Jacek w swoim czarnym Civicu V
A tutaj ustawka z BMW E36 320,Oplu Calibra 2.0 i Civicu V VTec Eco
Musiał wygrać najlepszy
Pan w Seacie kombi zrobi mega fal start ale potem i tak nawet go doszedłem, komentarz Jacka i Kasi w tle
No i oto filmik

[EDI]

ale jesteś zbok wypi..rzyłeś go

[Bushido]

Omg

[bigor]

To coś na masce preludy i wydech to jakieś nieporozumienie.

[Bushido]

Rozwiń swoją subiektywną opinię

[Marek]

Bardzo ładnie się prezentuje

[cimar]

Świr tego twojego starego Crxa nie widziałem hmm ładnie się prezentuje

[Krzysztof]

[bigor]

[Bushido]

[Bushido]

[cimar]

[Bushido]

Znalazłem moja pierwszą Prelude na allegro.Rozbił ją w 3 tygodnie po zakupie durny 18 latek.Maska była w czarnym macie,miała czarne kierunki z przodu,podwójną nerkę na grilu,wydech WM,ciemne lempy z tyłu i ciemne kierunki a teraz sami możecie sami zobaczyć ile się zmieniło.Z tego co widzę to tylko felgi i wnętrze zachowało się w moim oryginale

http://otomoto.pl/honda-prelude-C15221896.html

[Marek]

Ale ją zdewastował młody kierowca i siano w głowie

[EDI]

wszędzie waliłeś to ala moro komandosie