[badred]

z racji tego ze znajomy ma vectre B i500 (qsavery) i spotkala go ponad 2 miechy temu niemila niespodzianka w postaci wysprzeglika (znam to z autopsji i Lincon tez) podjolem sie wymiany tegoz ustrojstwa a przy okazji :

1 wymiana silnika na 3,0
2 obrobka glowicy w postaci powiekszenia kanałów wydechowych do uszczelki z 3,2
3 pozbycie sie i zaslepienia EGR
4 pozdycie sie stopni :schodów na kanałach ssacych w glowicy
5 wymiana uszcelniaczy walkow i walu
6 rozrzad i inne pierdolki
5 osprzet caly i walki pozostaja z wersji i500 wiec jaki bedzie efekt nie do konca wiadomo podobno bedzie good gdyz walki maja taki sam wznios lecz dluzej pozostaja otwarte zawory
odrazu mam wymienic skrzynie na F23 + odchudzone kolo zamachowe i dopiero wtedy wysprzeglik
6 uklad wydechowy mam wstawic tlumik srodkowy lexmaula
7 ecu master DET3
8 nacinane i nawiercane tarcze mikoda GT
9 konservacja podwozia
10 i wszystko co zauwaze i uznam by trzeba by zrobic

wiec po rozebraniu trzeba by sprawdzic przedewszytkim tarcze sprzegla mam odkamienic chlodnice i cos sie jeszce napewno znajdzie

wiec qsvery poszedl w slady lincolna z przerobkami
jedynym problem to to ze 3,0 lezalo na palecie na polu przykryte tylko plandeka
ponad rok bez kolektorow i bez swiec wiec nie wiadomo w jakim stanie sa gladzie cylindrow i pierscienie prubowalem go namowic na zdjecie glowic ale nic z tego wiec zobaczymy co bedzie

ja z kolei dostane jego silnik z versji i500 bo moj umiera i wsadze go do mnie
ale silnik z i500 bez walkow i bez kompa to nie i500 tylko zwykle v6 ale w duzo lepszym stanie niz moje

wiec w niedlugim czasie czeka mnie 2 razy wyciaganie silnika (i moze sie skacza moje przygody z ciaglym czyms )

[MICHAŁ]

no to wtedy zanim ruszysz wałem w tym 3.0 to daj mu na tłoki jakiś wd 40 albo nafty lub coś podobnego. rozumiem że dolot zostaje od x25xe jak bedą progi usuwane ?.jeśli tak to musisz progi usunąć w dolocie a nie w głowicy .3.0 ma wieksze kanały niż 2.5.powodzenia w pracach

[badred]

progi beda usuwane wszedzie - ostatnia podkladka ta plastikowa zostaje z 3,0 bo faktycznie ma wieksza srednice niz w 2,5 ale pomimo to z jednej strony sa progi ok 1-2 mm a dolot pozostaje z x25xe troche sie bede
przed ruszeniem walem psiknolem troche wd bo nafty sie troszku obawiam bo nafta rozpusci wszystkie nagary w piz*** i moze sie rozszczelic bardziej sie obawiam wzerow rdzy na gladziach cylindrow zastanawiam sie jak tam zajrzec bez sciagania glowicy

[conpress]

..nafta jest jak najbardziej bezpieczna.. co więcej, przy klasykach, autach długo nie odpalanych - zalewamy naftą na kilka dni... potem dopiero kręcimy wałem.. miskę olejową zawsze warto zdjęć i zerknąć od spodu co i jak.. grzechem byłoby tego nie zrobic mając silnik na wierzchu..

zaglądać do środka możesz endoskopem.. obecnie nie problem coś takiego dostać, na alledrogo jest full mini kamerek na USB i na ekranie komputera masz to co kamera w ciemnych zakamarkach zarejestruje.. np coś takiego

na moje.. przy budżecie o którym wspominałeś.. te niecałe 200zł na uszczelki pod głowice.. i zerknięcie co i jak, ew. poprawki.. to pikus... jak mawiała reklama pan pikuś..

pierścienie to kolejne 200zł... ale widać radość z rozkładania motoru na aucie po miesiącu od remontu - bezcenne..

[MICHAŁ]

człowiek sie uczy na błedach
progi zostaną pomiedzy dolotem a przekładką plastikową .
jak pisal przedmówca . przy takiej inwestycji i braku cisnienia przy wykonywaniu swapa . ja bym głowice jednak zwalił. bo wiadomo jak to w 3.0 i tak zaraz sie okaże ze uszczelki są do du.... a przy okazji można też zerknąć czy przypadkiem zaworki trzeba dopiłować czy też uszczelniacze zaworów.koszta są smiesznie małe a jest pewniak ze motor jeszcze wtedy polata ładne par tyś km. zgwałć tam inwestora niech nie robi takich jaj.

[badred]

ja powiem tak rozmawialem z nim juz o tym z 3 razy nie wiem co nim kieruje ale mowi nie mowilem mu ze to sie pewnie skaczy zle ale to jego wybor jak chce to mu to zloze a potem jeszcze raz rozbiore on ma nadzieje ze nie bo silnik niby 40 tys temu mial robiana kapitalke przez goscia z aso w okolicach opola i jak rozbieram ten silnik to nawet uszczelki pod pokrywy zaworow nowe bo miekka guma a co mnie zdziwilo ze to orginal GM podobno wszytkie czesci przy kapitalce orginał GM i on ma nadziej ze to chyba uratowalo silnik oby sie nie mylil ja takim optymista nie jestem szczegulnie po tym jak na kole zamachowym jest warstwa rdzy ok 1mm to zastanawaia mnie jak gladzie cylindrow wygladaja skoro to tez zywy metal silnik jak zostal zemontowany podobno na cylindry zostal zalany olejem ale by musial byc caly cylinder wypelniony a nie tylko troche no cuz jego wybor

[Barley]

oby wszystko poszło ok to będą dwie ciekawe Vectry B w klubie

[Lincoln]

Znając Badreda jest to projekt długoterminowy, więc do końca 2013 jestem spokojny

[Barley]

To może uda się szybciej zrealizować mój plan

[conpress]

[Barley]

Na pewno było by lepiej, tylko pewnie nie zmieścił by się za bardzo

[badred]

Lincoln nie znajac badreda tylko znajac ilosc czaasu jakim dysponuje ... a tak btw 3,0 juz przygotowane po obrobkach glowicy calkowice gole w i500 caly dolot zdemontowany jakies paski wtryskiwacze i wsio co nie potrzebne by zmierzyc kompresje moze jutro bede mial manometr obojetnie czy bedzie czy nie dalsza rozbiurka i w next weekend wkładam skrzynie bo silnik i stara skrzynia jakos w tygodniu wyleci w tym momencie tak jak pisalem najwiekszy problem mam z manometrem bo bym chcial 2 auta pomierzyc te i500 i moje bo u mnie kompresji juz pewnie nie ma bo nie mam mocy wogule na dole i chcialbym porównac zdjeci mam sporo wiec jak ogarne jakis program do hurtowego pomniejszania to wrzuce i zrobie cala fotorelacje

a wracajac do dlugoterminowosci mysle ze na jakiego 9 czerwaca 2013 da rade ogarnac a potem szybko moja przekladke

[Barley]

ciekawie się zapowiada

[badred]

mała aktualizacja z razcji zazywania antybiotykow przez prawie tydzien nie bywalem w garazu lecz silnik jest juz poza autem skrzynia biegow jeszze w aucie ale juz prawie tez wyjeta wiec jedziemy prawie zgodnie z planem
do konca tygodnia nastepnego oczywiscie chce wymienic skrzynie tarcze i inne bzdety przy okazji troche sie prace przystopuja bo caly wuzek jest skorodowany i trzeba go oczyscic przemalowa i jakias masa bitumiczna potraktowac do piero potem dasze prace silnikowe ale jak juz wszyscy wiedzia przed wlozeniem samego silnika zostanie on skrecony do kupy i zrobiony pomiar kompresji a potem decyzja co z nim dalej ... jutro jeszcze przestoj i we wtorek bede dzialal dalej ... za tydzien napisze co dalo sie zrobic

[Qsawery]

No to czekamy na newsy